poniedziałek, maja 12, 2014

ROZMOWA W "KATEDRZE" MARIO VARGAS LLOSA

Tytuł: Rozmowa w "Katedrze"
Tytuł oryginału: Conversacion en la Catedral
Autor: Mario Vargas Llosa
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2008
Liczba stron: 680
Moja ocena: 5/6

















Powieść ”Rozmowa w „Katedrze” Maria Vargasa Llosy po raz pierwszy została wydana w 1969 roku. Uważana jest za jedną z najważniejszych powieści w dorobku peruwiańskiego pisarza i przychylam się w zupełności do tej opinii. ”Rozmowa w „Katedrze” posiada cechy powieści "wielkiej", jest ważną książką nie tylko dla samego pisarza. 
Książkę momentami czytało mi się ciężko i wydawała mi się mecząca, zwłaszcza na samym początku, a jest to powieść licząca sobie sporo stron. Dopiero mniej więcej w połowie, zaczął wyjaśniać się obraz powieści, zarys fabuły. Dawno nie czytałam tak przytłaczającej książki, która początkowo wywołuje sprzeczne uczucia, aby w końcowym efekcie być zachwyconym książką. Powieść ma wiele wątków, które nie rzadko wręcz mieszają się, tworzą plątaninę, nachodzą na siebie różne płaszczyzny czasowe. Akcja dzieje się w Peru, w latach 50-tych w czasach dyktatury generała Manuela Apolinario Odrii. Tematem przewodnim powieści  jest system polityczny, kulisy władzy w czasach dyktatury rządowej i jej wpływ na życie ludzi. 
Jednym z głównych, również najważniejszym i najciekawszym z bohaterów jest Santiago Zavalita, młody człowiek, który dobrowolnie rezygnuje z bogactwa, przerywa studia, nie chce kształcić się na prawnika, tym samym rozczarowując ojca, buntując się przeciwko niemu, aby pracować jako dziennikarz w lokalnej gazecie za marne grosze. Panujący w kraju system polityczny budzi w nim odrazę. 
Ciekawym wątkiem jest także historia miłosna służącej Amali i szofera Ambrosio, lecz wątek miłosny tych dwojga nie ma cech wyrazistości, blednie na tle innych historii miłosnych. Jednymi z głównych i zarazem najbardziej wyrazistych i odznaczających się postaci jest postać kobiety upadłej "Muzy" i jej kochanka don Cayo Bermudeza.
Podsumowując powieść warta przeczytania, ale nie jest to powieść dla wszystkich, temat dość ciężki (uważam, że polityka jest zawsze trudnym tematem), forma książki świetnie skonstruowana, atutem są liczne, ciekawe i bardzo wyraziste postacie. Książka trudna, ale satysfakcjonująca!

Recenzja bierze udział w wyzwaniu W 200 książek dookoła świata. 

10 komentarzy:

  1. Słyszałem, że książka jest świetna! Twoja recenzja mnie w tym utwierdza!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje mi się, że to coś dla mnie :) obserwuję twojego bloga i nie raz tu zajrzę, bo po liście autorów domyślam się, że mamy podobny gust :)
    ksiazka-jest-ciekawsza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że się na książce nie zawiedziesz.
      To świetnie, że mamy podobne upodobania czytelnicze:)

      Usuń
  3. Już tyle dobrych słów czytałam na temat dorobku Mario Vargas Llosa, że muszę w końcu zapoznać się z tym pisarzem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Llosa nie pisze łatwych książek, a polityka niezbyt mnie ciekawi, więc zwlekam z lekturą tej książki, ale kiedyś chciałabym ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię Llosę, ale staram się wybierać jte ego książki, które nie mają wiele wspólnego z polityką (jakoś nie odnajduję się w tej tematyce w wydaniu latynoamerykańskim).

    OdpowiedzUsuń
  6. Hurrah! At last I got a webpage from where I know how to actually get helpful data regarding my
    study and knowledge.

    my blog post :: Buy Cheap Hosting only $1

    OdpowiedzUsuń
  7. To nie jest książka o polityce...
    Chyba nie przeczytałaś...
    A "nierzadko" pisze się łącznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze, które zawsze chętnie czytam i na które staram się w miarę możliwości odpowiadać:-)