sobota, lutego 22, 2014

"ZNAK CZTERECH" ARTHUR CONAN DOYLE

Tytuł: Znak czterech
Tytuł oryginału: The Sign of the Four
Autor: Arthur Conan Doyle
Wydawnictwo: Algo
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 180
Moja ocena: 5/6

















"Znak czterech" Arthura Conana Doyle jest drugą częścią z serii przygód o genialnym detektywie Sherlocku Holmesie i jego wiernym przyjacielu doktorze Watsonie. Tym razem detektyw Holmes i dr Watson będą szukali tajemniczego skarbu, złota i klejnotów z Agry wartego miliony, będą mieli do czynienia z inteligentnym sprawcą i zagadkowym znakiem czterech.

Od rozwiązania ostatniej sprawy minęło trochę czasu i Sherlock Holmes czuł się znudzony, gdyż jego umysł jak twierdził nie może żyć bez pracy, nie jest przyzwyczajony do nieróbstwa i nudnej rutyny codziennej egzystencji. Potrzebował zastrzyku emocji i wrażeń. Pewnego dnia Watson zastał rankiem przyjaciela jak ten raczył się zastrzykiem z kokainy. Watson jako przyjaciel i lekarz martwił się o swojego towarzysza. Jednak na szczęście obu panom złożyła wizytę nieznajoma, młoda dama, panna Mary Morstan z prośbą do Sherlocka i Watsona o pomoc w niezwykłe tajemniczej sprawie. Panna Morstan opowiedziała swoją historię i powód dlaczego zjawiła się na Baker Street. A mianowicie, sprawa wiązała się ze zniknięciem jej ojca w tajemniczych okolicznościach sprzed dziesięciu laty. Ojciec Mary był oficerem w hinduskim regimencie w Indiach. Gdy pewnego razu uzyskał dwumiesięczną przepustkę na przyjazd do domu, po przybyciu do Londynu po prostu znikł. Nikt nie wiedział co się z nim stało. A pośród rzeczy jakie po sobie zostawił znajdował się tajemniczy dokument podpisany przez znak czterech. Ale to jeszcze nie koniec niezwykłej zagadki, ponieważ od sześciu laty Mary co raku w tym samym czasie otrzymywała pocztą kartonowe pudełeczko, w którym znajdowała się piękna perła, o znacznej wartości. Tymczasem sprawa stała się jeszcze bardziej interesująca, gdy młoda dama otrzymała list od nieznajomego łaskawcy z prośbą o spotkanie. 

Początkowo cała historia wydała się Sherlockowi prosta i mało skomplikowana. Jednakże, po bliższym zapoznaniu się z faktami i szczegółami oraz wnikliwym zbadaniu sprawy przez detektywa okazało się, że rozwiązanie tajemniczej zagadki będzie niemniej jednak dużym wyzwaniem, będzie wymagało wiedzy, zmyslu obserwacyjnego i umiejętności dedukowania z jego strony. 
Akcja tej powieści kryminalnej rozgrywa się w Londynie i jest dość dynamiczna, co sprawia, że czyta się lekko i dobrze. Początkowo śledztwo toczy się powoli, później nabiera tempa i w pewnym momencie staje w martwym punkcie, aby w następnej kolejności nastąpiło szybkie rozwiązanie całej zagadki. W końcowej części książki autor opisał bardzo ciekawe opowiadanie głównego sprawcy wyjaśniające całą historię zaginionego skarbu i znaku czterech. 

W tej części oprócz wątku kryminalno - detektywistycznego ma miejsce wątek miłosny dotyczący doktora Watsona i panny Morstan. "Znak czterech" zawiera wszystko to, co lubię w doskonałym kryminale, czyli świetną intrygę, szybką akcję, przeuroczy styl, a także fascynującą, intrygującą i niepowtarzalną postać literacką legendarnego detektywa. Czas spędzony przy lekturze okazał się mile spędzonym czasem.

Recenzja bierze udział w wyzwaniu:

http://miqaisonfire.wordpress.com/wyzwanie-kryminalne/

poniedziałek, lutego 17, 2014

"RILLA ZE ZŁOTEGO BRZEGU" LUCY MAUD MONTGOMERY

Tytuł: Rilla ze Złotego Brzegu
Tytuł oryginału: Rilla of Ingleside
Autor: Lucy Maud Montgomery
Wydawnictwo: Literackie
Rok wydania: 2005
Liczba stron: 348
Moja ocena: 5/6












Srokaty Kobziarz nadchodzi...

"Rilla ze Złotego Brzegu"  opowiada o piętnastoletniej, najmłodszej córce Ani i Gilberta Rilli i jest także niestety ostatnią częścią z serii opowieści o Ani Shirley. Książka jest nieco inna od pozostałych części, gdyż  opisane wydarzenia toczą się na tle pierwszej wojny światowej. Nie ma w niej wielu radosnych chwil, śmiesznych anegdot, a wręcz przeciwnie jest pełna smutku, wyczekiwania na koniec wojny, nadziei na szczęśliwy powrót z wojny do domu chłopców z Złotego Brzegu. Ta część  nie jest już tak optymistyczna, jak inne części, ale jest bardzo wzruszająca. Wojna nigdy nie wróży nic dobrego, zawsze niesie za sobą łzy i tragedie i to nie ominie także rodziny Blythe'ów.

Opowiadanie zaczyna się informacją, że gdzieś tam, w dalekiej Europie, w Sarajewie zamordowano jakiegoś arcyksięcia Ferdynanda. Nikt, lub też niewielu mieszkańców Glen zdawało sobie sprawę z wagi i istoty tej informacji, która dla czytelnika była zapowiedzią czegoś złego, co nastąpi w niedalekiej przyszłości.
Główną bohaterką książki, oprócz wojny jest tytułowa Rilla. Opowieść zaczyna się, gdy Rilla ma piętnaście lat i jest młodą, trochę zgoła próżną dziewczyną, która marzy jedynie o chodzeniu na przyjęcia i bale, o posiadaniu pięknych sukni wieczorowych oraz wielkim gronie wielbicieli. Jednak za sprawą wybuchu I wojny światowej Rilla będzie musiała szybko dorosnąć, zmuszą ją do tego zaistniałe okoliczności i zdarzenia. Nim wojna będzie miała się ku końcowi, zmieni się w poważną i rozsądną młodą kobietę. 

Pewnego dnia Rilla przyniesie do domu w wazie dwutygodniowe niemowlę, którego matka zmarła, a ojciec był na wojnie i nie miał pojęcia o istnieniu syna. Rilla, która zawsze powtarzała, że nie przepada za dziećmi, zadziwiając wszystkich dookoła postanowi zaopiekować się "wojennym dzieckiem" Jimsem na czas wojny, lub do powrotu ojca dziecka, tym samym nie pozwalając oddać chłopczyka do przytułku dla sierot. Rilla  praktycznie sama zdołała wychować małego chłopczyka z niewielką pomocą Zuzanny i matki.

Jak w poprzednich częściach i w tej także nie zabrakło wątku miłosnego. Rilla na początku wojny oddala swe serce Kennethowi Fordowi i obiecała, że będzie na niego czekać, aż wróci z wojny. Na wojnę postanowiło wyruszyć wielu młodych chłopaków z Glen i wśród nich było trzech chłopców ze Złotego Brzegu. Jednym z pierwszych, który wyjechał na wojnę był Kuba, najstarszy syn Ani i Gilberta. Później w ślad za nim podążył Walter, najdroższy sercu Rilli, który niestety poszedł za melodią śmierci Srokatego Kobziarza. Jako ostatni na wojnę poszedł Shirley.

W książce oprócz opisu perypetii Rilli, przeplata się wiele listów z wojny od Kuby i Waltera, a także wpisów do pamiętnika Rilli, w których przelewała na kartki papieru swoje emocje i uczucia. Często ubolewała nad tym, że beztroskie i szczęśliwe czasy sprzed wojny nigdy nie powrócą i nigdy już nie będzie w Złotym Brzegu tak jak wcześniej. Powieść przesycona jest wyczekiwaniem na informacje wojenne z frontu, na wiadomości od Kuby, Waltera, a później i Shirleya, a dodatkowo troską o nich. Książka mimo smutnego obrazu wojny podobała mi się. Nie była to opowieść o Ani, lecz o jej dorastającej córce, która w pewnych momentach przypominała mi młodą Anię. Książka skłania do wielu refleksji i przemyśleń, jest sentymentalna i wzruszająca. Na długo pozostanie w mojej pamięci i uważam, że "Rilla ze Złotego Brzegu" jest jedną z najlepiej napisanych książek z całej serii przygód o Ani Shirley. 

"Rilla ze Złotego Brzegu"  przeczytałam w ramach wyzwania Czytamy Anię.

http://krainaczytania.blox.pl/2012/10/Czytamy-Anie-z-Zielonego-Wzgorza.html;

poniedziałek, lutego 10, 2014

"KAROL SZALONY" ALEKSANDER DUMAS

Tytuł: Karol Szalony
Tytuł oryginału: Chroniques de France: Isabel de Baviere
Autor: Aleksander Dumas
Wydawnictwo: Hachette Polska
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 269
Moja ocena: 4.5/6












"Karol Szalony" jest to powieść zaliczana do gatunku powieści historycznej. Akcja powieści rozgrywa się pod koniec XIV i początkiem XV wieku we Francji, który to okres był bardzo burzliwy w dziejach Francji. Tytułowy bohater król Francji Karol VI Walezjusz "Szalony", nazywany tak ze względu na swoją chorobę, był zwany także przez swój lud "Ulubionym". Początek jego panowania przypada na okres względnie spokojny i dostatni dla kraju. W miarę postępu jego psychicznej choroby, Francja popadła w liczne konflikty wewnętrzne, intrygi, nastąpiło pogłębienie anarchii, walka o przejecie regencji, bezmyślnie zostało roztrwonione całe bogactwo Francji.
Powieść mimo tego, że opisuje w gruncie rzeczy dramatyczne wydarzenia, ból, samotność i cierpienie "Szalonego" władcy Francji jest niezmiernie interesująca i myślę, że Ci którzy czytali tę powieść zgodzą się ze mną, że autor Aleksander Dumas przedstawił wydarzenia w sposób niezwykle fascynujący. Wszystkie przedstawione postanie, a jest ich wiele w powieści są bardzo barwnie i żywo opisane. Czytając książkę miałam przed oczami żywych bohaterów. Uważam, że jest to wielką zaletą książki, o której nie można powiedzieć, żeby była nudna.  
Powieść zaczyna się obrazowo opisanymi hucznymi zaślubinami Karola VI z Izabelą Bawarską. Już podczas orszaku weselnego w trakcie przemarszu przez Paryż, poznajemy troszeczkę charaktery bohaterów i zapowiedź tego co będzie miało miejsce w przyszłości. Nie będę tutaj opisywać całego tła historycznego, zanudzać moich czytelników, jakim i którym królem dokładnie był Karol VI. Bo takie informacje możną znaleźć w podręczniku historii. Niemniej jednak wspomnę, że na tle ważnych tych wydarzeń historycznych pisarz świetnie przedstawił historię bohaterów, spiski, intrygi, liczne romanse Izabeli Bawarskiej, wojny domowe. Powieść tą cechuje wielowątkowość, i jak dla mnie tych wątków było trochę za dużo, czasami gubiłam się w tych wszystkich zdarzeniach. Natomiast nie za wiele Dumas poświęcił samemu Karolowi "Szalonemu", bardziej skupił się na opisach strojów postaci, emocji i długich dialogów. Nigdy nie byłam wielką fanką Dumasa, ale jestem zadowolona, że przeczytałam tę książkę i trzeba przyznać, że Dumas pisze ciekawe powieści.

 
Karol VI Szalony

poniedziałek, lutego 03, 2014

"SPACER W CIENIU" DORIS LESSING

Tytuł: Spacer w cieniu
Tytuł oryginału: Walking in the Shade 1949-1962
Autor: Doris Lessing
Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 512
Moja ocena: 4/6












"Spacer w cieniu" jest drugim tomem autobiografii Doris Lessing od 1949 do 1962 roku. We wstępie pozwolę sobie wyrazić niezbyt przychylną opinię o przeczytanej książce. "Spacer w cieniu"  nie jest już tak frapująca jak pierwsza część, troszeczkę nudziłam się w trakcie czytania kolejnych stron lektury. Myślę sobie, że nie można wyrazić rzetelnej opinii na temat tej książki nie przeczytawszy pierwszej części  i nie porównując je skromnie ze sobą.

W tej części autobiografii autorka opisała swoje życie po wyjeździe z Rodezji Północnej i przybyciu do Londynu, gdzie zamieszkała na stałe. Życie w powojennym Londynie jak na pewno w wielu innych miastach Europy było ciężkie. Na początku było jej wyjątkowo trudno, gdyż przeprowadziła się do Londynu jako samotna, trzydziestoletnia matka (jej syn Peter, miał wówczas dwa i pół lata), mało znana jeszcze i mająca problemy finansowe młoda pisarka.
Lessing w tej książce bardziej skupiła się na opisywaniu rzeczy przyziemnych, takich jak szukanie mieszkania i ciągłe przeprowadzki. Dużą część tej autobiografii autorka poświęciła komunizmowi, rzetelnie opisała swoje doświadczenia i rozczarowania  komunizmem. Był to niezwykle ważny moment w jej życiu, na który ze spokojem spojrzała z perspektywy lat. 
W lekturze frapowało mnie lekko ciągłe podkreślanie pisarki, że wstąpiła do partii komunistycznej wbrew sobie. Tak samo, odnośnie wielu innych rzeczy i wydarzeń, wciąż powtarzała, że to i tamto uczyniła wbrew sobie, a przecież Lessing była silną osobowością, mocno stąpającą po ziemi. Może wynikało to z tego, że nieco błądziła w życiu, albo chciała się przez to usprawiedliwić.  Z autobiografiami jest zawsze tak, że autor pisze (myślę, że Doris Lessing zrobiła to szczerze) o rzeczach tylko takich, o których chce coś napisać, które wydają się dla niego istotne, pomijając wiele innych spraw, które z punktu widzenia osoby trzeciej byłyby ciekawe i warte wspomnienia. Zaznaczę tutaj, że to co napisała pisarka było szczere, nie bała się przyznać do popełnionych błędów, luźno opisała swoje rozwiązłe życie seksualne, nie ukrywała swoich trudnych relacji jakie miała z matką. Lessing aktywnie angażowała i uczestniczyła w życiu politycznym i kulturalnym Londynu. Interesowała się sprawami teatru.

"Spacer w cieniu" jest cenną książką dla miłośników noblistki i jej pisarstwa. Autobiografia ta uważnie oddaje ducha tamtych czasów i ludzi. Mamy przyjemność poznać ówczesne przekonania i opinie, także punkt widzenia pisarki na temat otaczającego ją świata oraz jak i w jakich okolicznościach powstawały kolejne utwory pisarki. Często je przytaczała i wspominała w treści książki, nie szczędząc im krytycznego spojrzenia. Najbardziej te, które utkwiły mi w pamięci i chciałabym je w przyszłości przeczytać to: "Złoty notes", " Martha Quest", "Pokój Nr 19" i "Trawa śpiewa". Mimo mojego, nieco negatywnego wyrazu opinii na temat tej książki, tkwiącego w tym, że autorka zbyt dużą uwagę poświęciła polityce, komunizmowi  i dawnym ideologiom jest to niezła książka i warto ją w sumie przeczytać.

sobota, lutego 01, 2014

Zapowiedzi książkowe - Luty 2014

"Tajemnica pani Ming"
Eric - Emmanuel Schmitt
Wydawnictwo Znak


"Pani Ming, mądra, serdeczna kobieta, uwielbia opowiadać o dziesięciorgu swoich dzieci. Liczna rodzina zdaje się być jej całym światem. Główny bohater, przyjezdny z Europy, odwiedzający współczesne Chiny, jest zafascynowany jej osobą. Wiedziony ciekawością postanawia odkryć największy sekret pani Ming, dowiedzieć się, co kobieta skrywa za fasadą swoich poruszających, choć niewiarygodnych opowieści.
W swojej nowej książce Schmitt z właściwą sobie wrażliwością jeszcze raz dotyka najskrytszych tajemnic ludzkiej duszy, mistrzowsko odmalowuje emocje, o których najtrudniej jest mówić".





"Ewangelia według Piłata"
Eric - Emmanuel Schmitt
Wydawnictwo Znak

"Jeszua, młody Galilejczyk, spędza swoją ostatnią noc w gaju oliwnym. Wie, że sąd imperium rzymskiego wkrótce skaże go na śmierć. Przepełniony lękiem wspomina swoje życie, zastanawiając się, czy naprawdę jest synem Boga, cudotwórcą, którego chcą w nim widzieć jego bliscy. Na pytanie kim jest Jeszua, przyjdzie odpowiedzieć także sędziemu, prefektowi Judei, który następnego dnia będzie musiał wydać na niego wyrok.

Przejmująca powieść Schmitta pozwala spojrzeć na dobrze wszystkim znaną biblijną historię z zupełnie nowej perspektywy. W złożonej postaci Piłata autor odnajduje głęboko ludzkie cechy, wątpliwości i obawy, dzięki czemu ta wyjątkowa opowieść pozwala czytelnikowi zajrzeć w głąb siebie.

"Ewangelia według Piłata" to jedna z najczęściej dyskutowanych i najpiękniejszych książek Schmitta. We Francji zdobyła Grand Prix czytelniczek magazynu „Elle” przyznawaną najlepszym powieściom".  


"Syreny z Tytana"
Kurt Vonnegut
Wydawnictwo Otwarte

"Druga pod względem daty wydania powieść Kurta Vonneguta, opublikowana w 1959 roku. Mimo typowo fantastycznego tła, powieść skrywa w sobie uniwersalne przesłanie, na pozór satyryczne, mające jednak głębokie odbicie moralne".

"Powieść opisuje historię jednego z najbogatszych ludzi w Ameryce - Malachiego Constanta, który jako pierwszy miał stać się świadkiem materializacji Winstona Nilesa Rumfoorda, prosperującego przedsiębiorcy z Newport, który wcześniej wraz ze swoim psem Kazakiem wyruszył w międzygwiezdną podróż, a następnie został infudybułowany chronosynklastycznie, od tamtej pory występując w obszarze między Słońcem a Betelgezą w postaci falowej. Matertializował się przy tym regularnie na różnych ciałach niebieskich, prócz Tytana, na którym był stale obecny".



"Kolekcjoner światów"
Ilija Trojanow
Oficyna Literacka Noir sur Blanc

"Z osobą bohatera Kolekcjonera światów, brytyjskiego podróżnika Richarda Francisa Burtona (1821–1890), Ilja Trojanow zetknął się już w dzieciństwie, spędzonym w Nairobi. Zafascynowany tą postacią, po dwudziestu latach wyjechał do Bombaju, by zaczynając od tego miasta, podążyć śladami Burtona i napisać o nim książkę. Tak właśnie powstała niesłychanie barwna, beletryzowana biografia tego ekscentryka, poszukiwacza przygód, szpiega, dyplomaty, podróżnika, odkrywcy, antropologa, geografa, lingwisty, tłumacza, mistrza fechtunku i erotomana, niestrudzenie próbującego pojąć i oswoić kolejne obce kultury, w które wnikał – w myśl owidiańskiej zasady: omne solum forti patria est (mężnemu każdy kraj jest ojczyzną). Był człowiekiem niezliczonej ilości talentów i niezwykłej wprost odwagi, a we wszystkim, co robił, zawsze pragnął dotknąć granic niemożliwego lub przynajmniej niedozwolonego. Wyrafinowana kompozycyjnie, kipiąca orientalnym bogactwem języka powieść wprowadza nas w widziane oczami Burtona tajniki hinduizmu, islamu i afrykańskich wierzeń, pozwala udać się wraz z nim w głąb Afryki na poszukiwania źródeł Nilu, a także w głąb sufickich mądrości, odsłaniających najgłębszą prawdę o istnieniu. Dzięki narracyjnemu mistrzostwu Trojanowa w trakcie lektury wręcz namacalnie odczuwamy rozpaczliwy, niedający się niczym zaspokoić głód poznania, jakim naznaczona była pełna dramatycznych zakrętów podróż Francisa Burtona przez życie, Życie pojmowane jako nieustające definiowanie na nowo swojej tożsamości kulturowej i tożsamości jako człowieka".


 "Zimowa opowieść"
Mark Helprin
Wydawnictwo Otwarte



"Ujmująco piękne i mądre arcydzieło Marka Helprina przenosi nas do Nowego Jorku z początku dwudziestego wieku, targanego arktycznymi wiatrami i rozświetlonego bielą niespotykanie obfitego śniegu. Dzięki płomiennej wyobraźni autora to miasto żyje i ma duszę.
Pewnej mroźnej nocy młody Peter Lake próbuje okraść rezydencję na Manhattanie. Niespodziewanie zastaje w domu córkę właścicieli, umierającą na gruźlicę Beverly Penn. Tak zaczyna się miłość, która odmieni jego los.
Potężne, niepojęte uczucie zaskakuje Petera, daje mu siłę i każe podjąć próbę zatrzymania czasu i przywrócenia przeszłości. Historia jego zmagań to jedna z najwspanialszych opowieści w literaturze amerykańskiej".



"Księżyce Jowisza" 
Alice Munro
Wydawnictwo Literackie 

"Polska premiera tomu Alice Munro z 1982 roku!

W tych przepięknych i nieustannie zaskakujących opowiadaniach jednej z najbardziej uznanych współczesnych prozatorek wiele się dzieje: zdrady, pojednania, romanse czy żałoba po ukochanej osobie. Ale najważniejsze w "Księżycach Jowisza" są przemiany bohaterów, ich konfrontacje z sobą samym pełne gniewu, urazy i nieskończonego współczucia, które bohaterowie komunikują czytelnikom z elektryzującą mocą. Tematyka zbioru zdominowana jest przez rozpacz i smutek kobiet.

Autorka przedstawia rzeczywistość w najdrobniejszych szczegółach, tak wyraźną, że pozwala nam żyć przez chwilę cudzym życiem. - “Publishers Weekly”